Perspektywa Emki i jej wspólniczki
Gdy Iki zaczęła pracę u Punnosterów, Emka po raz ostatni
odwiedziła grób córki Pinki. Zapaliła
znicz i postawiła, robi znak krzyża i oddala się od jej grobu, przechadza się
między nagrobkami, aż do momentu kiedy zadzwonił jej telefon i przerywa pogrzeb
nieznanego jej człowieka. Ksiądz do niej podchodzi i każe jej wyłączyć telefon.
Emka zagroziła mu, że jak się nie uspokoi, to nie dostanie rozgrzeszenia.
Ksiądz odpowiedział jej, że chyba nie wie z kim rozmawia. Emka krzywo na niego
spojrzała. Ksiądz wyciągnął krzyż i wodę święconą i zaczął robić swoje. Emka
policzkuje go i mówi, że nie jest duchem i, że lepszych egzorcystów to widziała
w filmie „Nieśmiertelna teściowa”. Żona nieboszczyka wstała z krzesła i
uderzyła Emkę w twarz, bo rujnuje jej szansę na zyskanie spadku. Emka nie
wytrzymała, więc wyciągnęła łuk i
poczuła się jak Lara Croft. Nie wiadomo skąd w ogóle zabrała ten łuk. Zabiła księdza oraz
żonę nieboszczyka. Reszta ludzi ucieka, a przez przypadek ktoś popycha Emkę do
wykopanej dziury. W tej chwili Iki zadzwoniła do Emki, ale kobieta odrzuciła
połączenie, ponieważ nie może wydostać się dziury. Natomiast trumna zaczęła
coraz niżej schodzić. Emka po raz pierwszy poczuła, że może zostać zabita, ale
ją nikt nie zabije i ona przewiduje każdą sytuacje, niczym jak nowojorska
prasa. Brunetka wysoko rzuciła linkę z hakiem i wyleciała z dziury jak Plesio
po zobaczeniu Roxy. Kłusownicy zaczęli myśleć, że jest to orzeł, więc zaczęli
do niej strzelać, ale jednak kobieta za długo sobie nie polatała i uderzyła
głową o drzewo. Obudziła się w szpitalu. Zupełnie zapomniała, że miała zadzwonić
do Iki. Wzywa pielęgniarkę i chowa się za
drzwiami. Pielęgniarka otworzyła drzwi. Emka zaskoczyła ją i uderzyła tacką. Wzięła jej uniform i przebrała się. Emka
niczym jak boss wyszła ze szpitala, ale musiała się wrócić po komórkę, ale
lekarz nie domyślił się, że to jego pacjentka i każe jej umyć okna w operacyjnej. Emka ignoruje
go, zabiera komórkę i szybko uciekła z stamtąd. Wreszcie zadzwoniła do
Iki. Iki przekazała jej adres
posiadłości Punnosterów oraz, że reszta jej rodziny jest na pokazie. Emka
ucieszyła się tą wiadomością, bo może zainstalować kilka kamerek w ich domu. Telefon
od Iki wpada do basenu. Emka jest oburzona i postanawia jej nie zapłacić. Tak
naprawdę, to w ogóle nikomu wspólnikowi nie płaciła, bo nie chce skończyć jak
Katra. Emka przyleciała samolotem do Nowego Yorku. Na początku wybrała się do
hali pokazowej, gdzie odbywa się pokaz. Nikt jej nie rozpoznał, ponieważ była
po nieliczonych operacjach plastycznych.
Jednak długo tam nie spędziła czasu, ponieważ Addison wbiega do hali i
mówi wszystkim, że za chwile budynek wybuchnie. Wszyscy goście zaczęli się
pchać do wyjścia. Emka popchnęła Roxy, więc
chciała, aby zrobiła za materac. Roxy wypadła przez okno, a Emka zaraz za nią.
Katra wróciła do swojego domu gdzie przetrzymywała Derza, ale on jej uciekł.
Niestety, że Punnosterowie zawsze mają pecha Derz wpadł do śmietnika. Emka zadzwoniła
z budki telefonicznej do posiadłości Punnosterów. Iki nie wie z kim rozmawia.
Emka każe jej się stawić pod największym mostem w Nowym Yorku. Iki jako
pierwsza pojawiła się pod mostem i zaczęła czekać na swoją szefową. Emka
musiała przyjechać taksówką, ponieważ swój samochód zostawiła jakieś 16 lat
temu pod swoim starym domem. Emka
wychodzi z taksówki i zabija taksówkarza, bo nie chciał przyjąć drobniaków.
Emka gratuluje Ice, że tak dobrze jej idzie i musi jeszcze poudawać pokojówkę. Iki zapytała się co się stało jej z
poprzednim wspólnikiem. Emka zamyśla się i przypomina sobie wszystkich swoich
wspólników zaczynając od Egezmy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz